Komentarze: 0
ten koteq jest kochany .... biedaczek zmeczy sie :( nie rozumiem ludzi znecajacyhc sie nad zwierzetami. Czym one sobie na to zasluzyly?? Raz jak jechalam z starszymi samochodem spostraszeglam grupke chlopakow idacych po chodniku nagle jeden z nich kopnal kotka , ktory niewinnie przebiegl im pod nogami. Kotek odbil sie o mur a oni smiali sie z tego... :( zatkal mnie...nic nie zrobilam jestem slaba.. bezbronna.. przejechalismy to miejsce bylo to obce mi miasto ..balam sie powiedziec starszemu aby sie zatrzymal jeszce jak by sie stracil moglibysmy miec problemy...starsi chyba w ogole tego nie widzieli... jestem slaba bezbronna